Homegrown Coffee Bar

Website about history and memories of life

Poland old

„Bombki z PRL-u – magia świąt, którą nosimy w sercach. c1

Święta inne niż dziś – ale pełne ciepła

Nie było marketów pełnych ozdób,
Nie było LED-ów, lampek sterowanych smartfonem,
Ale były bombki, które miały duszę.

Kolorowe, ręcznie malowane, często z wklęsłym środkiem w kształcie gwiazdy czy kwiatka –
te bombki były symbolem świąt Bożego Narodzenia w PRL-u.


Magia w pudełku po butach

Każda rodzina miała pudełko – często po butach – wypełnione watą lub bibułką.
W środku: skarby.
Delikatne, dmuchane szkło w kolorach czerwieni, złota, niebieskiego i zieleni.
Każda bombka była inna.
Nie z fabryki – z rąk rzemieślnika.

Dzieci mogły tylko patrzeć, jak mama lub tata ostrożnie zawieszali je na drzewku,
aby przypadkiem nie stłukły się – bo były cenne. Bardzo cenne.


Wspólne ubieranie choinki – rytuał pokoleń

Nie liczyła się ilość,
nie liczył się blask,
liczył się czas spędzony razem.

Rodziny siadały razem przy stole,
rozplątywały lampki,
a potem zaczynało się ubieranie drzewka.
Na końcu – gwiazda.
Zawsze na czubku.
A potem… oczekiwanie na Wigilię.


Bombki, które znały sekrety

Ile rozmów odbyło się przy choince?
Ile życzeń wyszeptano do tych bombek, gdy odbijały światło świeczek?

One widziały wszystko.
Radość dzieci, zmęczenie matek, nadzieję ojców.


Rzemiosło i serce – produkcja bombek w PRL

W Polsce działało wiele małych zakładów, gdzie bombki były robione ręcznie:
🎨 dmuchane szkło,
🎨 ręczne malowanie,
🎨 posypki z brokatu,
🎨 detale farbą olejną.

Każda bombka miała w sobie część duszy artysty.
Nie była tylko ozdobą – była małym dziełem sztuki.


Czas kryzysu – czas twórczości

W latach 80., gdy półki były puste, a choinki bywały skromne,
bombki były światłem nadziei.
Ludzie robili ozdoby sami:
❄️ łańcuchy z papieru,
❄️ aniołki z waty,
❄️ gwiazdy ze słomy.
A pośród nich – kilka starych, wyszczerbionych bombek.

One nadawały drzewku duszę.


Bombki jako pamięć – nie tylko ozdoba

Dziś, gdy wielu z nas kupuje gotowe zestawy z supermarketów,
warto na chwilę się zatrzymać i pomyśleć:

Czy nasze dzieci będą pamiętać blask bombki z odbiciem babcinej choinki?
Czy będą znać historię, która za nią stoi?


Powrót do korzeni – nowa moda na stare bombki

Coraz więcej osób wraca do tych ozdób.
Szukają ich na giełdach staroci, aukcjach internetowych,
a nawet… w strychach u dziadków.

Dlaczego?
Bo to nie tylko ozdoby.
To most między pokoleniami.


Podsumowanie – magia, która trwa

Bombka może być delikatna.
Może pęknąć.
Ale wspomnienie o niej – nigdy nie znika.

Zawieszasz ją na drzewku – i wracasz do dzieciństwa.
Do zapachu piernika, do ciepła świec,
do domu, gdzie wszystko było prostsze… i prawdziwsze.

Niech te bombki przypominają nam, że święta to nie konsumpcja, lecz wspólnota.
A najpiękniejsze ozdoby to te, które niosą ze sobą historię.

LEAVE A RESPONSE

Your email address will not be published. Required fields are marked *